Poznaj jedną z największych broni przeciwko złu

Marzenia,wiara,Bóg,Winnica Radości, Jezus, Sekret radości

Wytrwałość jest jedną z najważniejszych broni przeciwko złu w naszym życiu. Wytrwałość wynika z cierpliwości i jest kanałem dla łask i cudów Bożych. Bo, aby być wytrwałym, trzeba mieć potężną wiarę w Boga.

Zainteresowało mnie ostatnio jak wiele Jezus mówił o wytrwałości i jak często Pismo Święte porusza ten temat (chociażby: Wj 14,13; Ps 51,12; Syr 2,2-6; Łk 11,9-13; Łk 18,1-8; Łk 21,19; Dz 11,23; Rz 5,3-5; Hbr 12,1; 2 Tm 2,12; Jk 1,2-4). Dlaczego jest to tak ważne zagadnienie dla nas? Bo jedną z najczęstszych zasadzek złego jest podsycanie cię do niecierpliwości, a tym samym zachęta do porzucenia Bożych praw, zwątpienia w Niego, Jego wspaniałomyślność, dobroć oraz wszechmoc. Zwątpienie nigdy nie wykształci w tobie wytrwałości. Elementem wytrwałości jest bycie stałym w dążeniu do celu, zdążanie nieustannie w jednym kierunku, kierowanie się tymi samymi wartościami i ideałami bez względu na okoliczności czy uczucia, trwanie z Bogiem na dobre i złe. Wiem z doświadczenia swojego życia, że wytrwałość i stałość w wierze to cechy, które nie tylko dają radość i uśmiech na twarzy, ale do tego rozbrajają Boga i bardzo Mu się podobają! Jednocześnie ciebie umacniają, dają wielką siłę, męstwo, pewność siebie, poczucie sensowności i budują niezachwiany charakter. Stałość w wierze umożliwia ci postęp, rozwija, uodparnia na wycofywanie się z obranego kierunku przez niepowodzenia czy trudności. Takie cechy charakteru są wprost nie do zniesienia dla złego ducha. Bo w życiowych biegach: albo nie dobiegniesz do mety ty, przez wzgląd na niestałość w ideałach i wartościach, albo przegra zły przez twoją wytrwałość: „Wytrwale więc biegnijmy w wyznaczonych nam zawodach" (Hbr 12,1)!

Stałość w wierze, brak chwiejności i ciągłe skupienie na Bogu charakteryzowało wszystkich bohaterów Biblii, przez których Bóg działał największe cuda. Mojżesz poznał wagę wytrwałości, więc poradził ludowi, że jeśli chce zobaczyć cuda Boże i Jego pomoc, musi być wytrwały (Wj 143,13). Jeden z największych proroków Starego Testamentu – Eliasz, zachęcał do stałości i radykalnego opowiedzenia się po którejś ze stron: „<<Dopókiż będziecie chwiać się na obie strony? Jeżeli Jahwe jest prawdziwym Bogiem, to Jemu służcie, a jeżeli Baal, to służcie jemu!>>" (1 Krl 18,21). Jego wytrwałość w zaufaniu do jedynego Boga owocowała tym, że nikt, widząc go, nie miał wątpliwości, że Bóg posługuje się nim w potężny sposób.

Spójrzmy też na przypadek Elżbiety i Zachariasza. Ewangelia mówi, że gdy niepłodna Elżbieta urodziła, to znajomi i krewni cieszyli się z ich szczęścia, bo ujrzeli, jak wielkie miłosierdzie okazał im Pan (Łk 1,58). Ale przez długie lata, według tej logiki, nie otrzymywali tegoż miłosierdzia, więc co? Na pewno ci sami, co cieszyli się teraz, wcześniej przekreślili ich i machali ręką na znak przegranej. Ale Elżbieta i Zachariasz nadal zanosili modlitwy o cud poczęcia (Łk 1,13), służyli Bogu i nie zwątpili w Niego. Gdy Zachariasz usłyszał, że jego modlitwy zostały wysłuchane (Łk 1,12-14), to wtedy jednak ... zwątpił i okazał się niestały w zawierzeniu Bogu do końca. To właśnie wtedy nie uwierzył, że Bóg może chcieć tę długoletnią cierpliwość oraz wytrwałość w modlitwach wynagrodzić i wykorzystać w fenomenalny sposób. No i właśnie ten "drobiazg" w niestałości, nie spodobał się Panu, w skutek czego Zachariasz zaniemówił! (Łk 1,20).

Takie cechy charakteru, jak wytrwałość i cierpliwość nabywamy tylko wtedy, gdy bez względu na logikę trwamy w Panu, ufamy w Jego interwencję i Jego wyczucie czasu. Ucisk wyrabia wytrwałość. Wytrwałość – cnotę. Cnota – nadzieję. A nadzieja zawieść nie może, ponieważ miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego” (Rz 5,3-5). Pamiętaj, że uleganie niecierpliwości równa się = zwątpienie (prędzej lub później). Jednocześnie cierpliwość prowadzi do wytrwałości, a wytrwałość do zakorzenienia w Panu, a zakorzenienie w Panu do oglądania Jego znaków i cudów w życiu. Bo jeżeli nieustannie trwasz w Nim, a Jego słowa wytrwale pracują w tobie, to otrzymasz wszystko, o co poprosisz (J 15,7)!

Możesz dziś poprosić Ducha Świętego i mistrzynię zaufania, Maryję, o łaskę wytrwałości, cierpliwości i stałości w wierze, a potem "bądź wytrwały i niezachwiany, zajęty zawsze ofiarnie dziełem Pańskim, pamiętając, że trud twój nie zostaje daremny w Panu” (1 Kor 15,58).

Dziękuję Kochani za wasze opinie i recenzje o książce oraz za intencje modlitewne. Zespół Winnicy Radości nieustannie się za was modli! Tym, którzy jeszcze nie czytali "Sekretu radości", gorąco go polecam. Książkę pisałam dla was przez 2 lata, choć miałam tak wiele trudności, że myślałam, iż nie dam rady jej sfinalizować. Jednak dzięki stałości w obranej drodze i posłuszeństwu Bogu, udało się. Zawarłam w niej wiele narzędzi, które pomogą wam pogłębić relację z Bogiem i Maryją oraz wykształcić się w stałości w wierze. Przeczytacie też o tym, jak sam Jezus skierował do mnie słowa, bym była cierpliwa i jak ta cierpliwość zaowocowała w moim życiu.

Niech was spotka wiele radości!

Kategoria: 
Ogólne

Dodaj komentarz

CAPTCHA
To pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem i zapobiega wysyłaniu spamu.
CAPTCHA obrazkowa
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.