Dodaj komentarz

Wiesz, Kasiu, pociesza mnie jakoś i umacnia to, że nawet osoba będąca tak blisko Boga jak Ty nie wie wszystkiego, zmaga się z odczytywaniem Bożej Woli i nie jest wszechwiedząca. Dzięki temu czuję, że wcale nie jest ze mną tak źle, jak czasem myślę. Będę czekać na kolejne wieści z USA. Niech Cię spotka wiele radości!
CAPTCHA
To pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem i zapobiega wysyłaniu spamu.
CAPTCHA obrazkowa
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.