Bądź agresywny - walcz o swój sukces
Może do tej pory myślałeś, że agresywny posiada tylko negatywne znaczenie? Słownik synonimów pomaga odkryć pozytywną stronę bycia agresywnym. Agresywny = ponoszący wszelki wysiłek aby wygrać lub osiągnąć sukces, śmiały, wojowniczy, bojowy, waleczny, wymagający, energiczny, pełen zapału, aktywny, dynamiczny. Przeciwieństwo słowa agresywny = pasywny, nieśmiały, akceptujący tok wydarzeń bez aktywnej odpowiedzi. Agresywność jest więc przejawem siły, gdy z kolei pasywność przejawem bezczynności.
Chcę ci dzisiaj powiedzieć, że jeśli uważasz, że coś należy do ciebie, to walcz o to! Sięgaj po to! Bądź agresywny poprzez swoją WIARĘ! Kiedy uważnie przeczytasz Biblię odkryjesz, że ludzie, którzy doświadczali największych cudów Bożych, nigdy nie byli pasywni! Oni nie siedzieli w kącie i nie czekali na to co będzie, co się wydarzy czy samo przyjdzie do nich, ale… działali. Byli proaktywni, odważni, stanowczy, robili wszystko, by wygrać lub osiągnąć zamierzony cel. Jeżeli naprawdę wierzysz, że otrzymasz od Boga to, czego pragniesz, MUSISZ być agresywny.
Czytając Księgę Judyty zachwyciłam się jej przebojowością, walecznością, energią i agresywną wiarą, przez którą Judyta osiągnęła niebywały sukces i sławę w całym kraju (Jdt 16,21). Miała tak śmiałą wiarę, że wprost mówiła wokoło, iż „Bóg ją posłał, aby dokonała czynów, które wprawią w zdumienie całą ziemię, każdego, ktokolwiek o nich usłyszy” (Jdt 11,16). Wiara bez uczynków jest martwa, prawda? Zatem co zrobiła Judyta? Nie siedziała z założonymi rękami, gdy lud był uciskany przez wroga lecz ta wiara nakręcała ją do robienia bardzo odważnych rzeczy. Jako jedyna była aktywna - poszła zawalczyć o to, w co wierzyła i co uważała, że należy do niej (wolność narodu, wywyższenie Izraela, chwalebne zwycięstwo, sukces i zapisanie się w pamięci). Pismo mówi, że nieprzyjaciele zlękli się jej odwagi i przerazili się jej śmiałości (Jdt 16,10). Wiara, poświęcenie, przebojowość i śmiałość jednej kobiety ocaliły cały naród. Niesamowite!
W rozdziale 2 Markowej Ewangelii czytamy o czterech agresywnych, którzy wierzyli z całą śmiałością w cud uzdrowienia sparaliżowanego człowieka. Nie byli bierni, nie oczekiwali na to jak sprawy się potoczą, ale walczyli o swoje - rozebrali dach i dotarli do Jezusa (Mk 2,1-13). Otrzymali to, czego pragnęli. Nieco dalej czytamy o kobiecie, która cierpiała od 12 lat na upływ krwi. Dała z siebie wszystko, by „choć dotknąć się Jego płaszcza” (Mk 5,27) i co? Otrzymała to, w co wierzyła. Swojego położenia nie akceptował również niewidomy spod Jerycha, który mimo zakazów krzyczał jeszcze głośniej: „Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!” (Mk 10,46-52). Jego agresywna wiara zwróciła uwagę Jezusa. Bartymeusz również otrzymał uzdrowienie, które uznał, że należy do niego!
Jeszcze raz pragnę ci dzisiaj powiedzieć: Jeśli uważasz, że coś należy do ciebie, to walcz o to! Sięgaj po to i bądź agresywny poprzez swoją WIARĘ!
Nawet nie zdajesz sobie sprawy ile przeszkód miałam na swojej drodze, gdy zapragnęłam napisać bestsellerową książkę o niezwykłej mocy Jezusa w moim życiu. Gdy jednak już ją napisałam, to przez pół roku czekałam na zgodę, by móc ją wydać z nadanym imprimatur. Gdy otrzymałam imprimatur, to z kolei dwukrotnie nie otrzymałam dofinansowania na jej druk! 2 lata nie działo się nic, co mogłoby dać mi pewność, że to, co czynię ma jakikolwiek sens. Przez 24 miesiące pozostawałam bez pracy i wypłaty. Nieustannie otrzymywałam rady najbliższych zachęcające mnie do zmiany kierunku, który sobie wyznaczyłam. Ale ja mimo przeszkód nieustannie parłam do przodu - byłam agresywna w swej wierze, poświęceniach, pracy, staraniach, deklaracjach, modlitwach! Po 2 latach wszystko ułożyło się tak, że otrzymałam duże dofinansowanie, znalazłam dobrą drukarnię i rozpoczęłam sprzedaż „Sekretu radości”. Nie było łatwo, ale zdecydowanie było warto. Byłam pełna energii, odważna, stanowcza, zrobiłam wszystko, by osiągnąć sukces – aby każdy w Polsce i na świecie mógł dowiedzieć się jak wspaniały, dobry i bliski człowiekowi jest Bóg i Maryja!
Wierzę, że dziś jest czas na to, abyś i ty był agresywny czyli = proaktywny, waleczny, energiczny, odważny, stanowczy i zrobił wszystko, by osiągnąć swój osobisty sukces jak Judyta, paralityk, kobieta cierpiąca przez 12 lat na krwotok, Bartymeusz czy ja. Chcesz schudnąć? Bądź agresywny! Chcesz napisać świetną książkę – bądź agresywny! Chcesz, aby twój biznes się rozwinął a działania przyniosły oczekiwane efekty? Bądź agresywny! Pragniesz konkretnej łaski i błogosławieństwa od Pana? Walcz o to i bądź agresywny! Pamiętaj, że nikt nie zrobi tego za ciebie.
Jestem przeszczęśliwa, gdy słyszę jak bardzo moje posłuszeństwo Bogu i agresywna wiara przynoszą w waszym życiu słodkie owoce! Chwała Ci, Jezu, Duchu Święty, Tatusiu! Dzięki Ci, Maryjo! Tych, którzy nie czytali jeszcze „Sekretu radości” szczerze dziś zachęcam do tego. Zapisz się również do newsletteru, byś mógł otrzymywać ode mnie motywujące słowo i zdobywał z Bogiem to, czego pragniesz.
Jeśli masz intencje i chcesz, aby zespół Winnicy Radości pomodlił się za ciebie, to nie zwlekaj i pisz śmiało na kontakt@winnicaradosci.pl.
Niech cię spotka wiele radości!
Dodaj komentarz