Obserwując genezę radości i wewnętrznego pokoju zauważam niezmiennie, że na 100 przypadków "doła", smutku i zalęknienia aż 99 jest... z mojej winy.

Radość jest wspaniałym darem Boga dla człowieka. Radość jest paliwem, które napędza nasze działania i wyznacza kierunek. Św. Hildegarda pisała, że gdy serce jest radosne, to wszystko lepiej się goi i jesteśmy bardziej odporni na choroby! Księga przysłów dodaje, że serce pogodne, to wieczysta uczta (Prz 15,15), a radość wychodzi nam po prostu na zdrowie (Prz 17,17).

Prawdą jest to, że żadną siłą, chęcią czy napinaniem się, nie jesteśmy w stanie zagwarantować sobie trwałej i głębokiej radości. Nie zapewnią nam jej rzeczy, stworzenia, przyjemności czy inni ludzie. Radość jest więc luksusem nie do kupienia i jest to prawda, którą potwierdza rzeczywistość. Psychologowie alarmują o epidemii, która przetacza się przez świat – depresja zbiera swoje żniwo i staje się znakiem obecnych czasów. Zapytałam kiedyś znajomą, która jest właścicielką kilku aptek, jakie leki najwięcej schodzą. Ani trochę nie zaskoczyła mnie jej odpowiedź, która brzmiała:  "Antydepresanty".

W 2009 r. sama posmakowałam goryczy depresji. Jednak Jezus zawrócił bieg mojej historii - w sekundę mnie uzdrowił, a do tego pouczył o zasadach, które generują i blokują radość. Nasz Bóg jest zdecydowanie Bogiem Radości, Pocieszenia i Wesela. Sam o sobie mówi: "Ja i tylko Ja jestem twym Pocieszycielem" (Iz 51,12). W Biblii Tysiąclecia słowo RADOŚĆ, w różnych odmianach, występuje aż 454 razy! Przez cały rok, każdego dnia, codziennie rano otrzymujesz więc od Stwórcy zaproszenie do tego, by korzystać z Jego radości. Co czwarty zaś dzień powinieneś świętować, że masz tak dobrego Tatusia:

"Gdy Pan odmienił los Syjonu, nasze usta były pełne śmiechu, a język nasz - radości" (Ps 126,2);

"Wysoko podnosi zgnębionych, smutni się szczęściem weselą" (Hi 5,11);

"Tak mówi Pan: Na tym miejscu, o którym mówicie: 'Jest to pustkowie bez ludzi i bez trzody', rozlegnie się jeszcze głos radości i głos wesela, bo dobry jest Pan, bo łaska Jego na wieki" (Jr 10,11);

"Bo rozradowałeś mnie, Panie, Twoimi czynami, cieszę się dziełami rąk Twoich" (Ps 92,5);

"To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna" (J 15,11);

"Radujcie się zawsze w Panu; jeszcze raz powtarzam: radujcie się" (Flp 4,4);

"Niech cię spotka wiele radości!" (Tb 5,10).

Od 7 lat moim największym autorytetem jest mądrość Boża. Ta mądrość pozwala mi dostrzec niezmiennie, że na 100 przypadków mojego przygnębienia, smutku, zniechęcenia, niewiary, apatii i bezsensu aż 99 jest spowodowanych moją własną głupotą. Sami więc jesteśmy dla siebie złodziejami radości i błogosławieństwa poprzez: złe wybory i nieprzemyślane decyzje, łamanie praw Boskich, lenistwo i opieszałość, nadmierną wiarę we własne uczucia i emocje, niechęć do wybaczenia sobie i innym błędów, niekontrolowanie rodzących się w nas myśli lub w ogóle zaprzestanie myślenia itp. Wszystkie czynniki zawarłam w książce. W następnych postach zdradzę ci kilka moich sprawdzonych trików na utrzymanie głębokiej radości Ducha Świętego, która mnie uskrzydla, ożywia, inspiruje, przynosi satysfakcję, pasję i energię.

Niech cię spotka wiele radości!