Dodaj komentarz

Zgadzam się z tekstem, analizowanie, rozpoznawanie co dzieje się z naszym wnętrzem i w naszym wnętrzu w róznych sytuacjach, w kontaktach z róznymi osobami pozwala doskonale rozszyfrować jak sie jeszce bardziej "udoskonalić" by byc bliżej Pana . Myślę, ze jesli tylko tego chcemy i damy trochę ciszy Duchowi Św to On nas zawsze poprowadzi, pozwoli rozeznać o co chodzi, nad czym musze popracować w sobie. Tylko co jeśli, u osoby , która "pracuje" nad tym by być blisko Pana a ewidentnie , widzac jak odności sie do wielu osób z otoczenia , jak dotrzec do takiej osoby jeśli ewidentnie widze, że te słowa: " niechęć do zmiany siebie; trwanie w przeświadczeniu o swojej nieomylności i jedynej racji; odrzucanie punktu widzenia innych; nie wykazywanie chęci do konstruktywnych rozmów; chora rywalizacja i zazdrość o łaski Boże.", odnosza sie do tej osoby. Delikatne ani tez mocniejsze sugestie , że tak moze być u niej nie pomagaja. Chyba zostaje tylko modlitwa i ufanie Panu, niech sie dzieje Jego wola. Wracając to tekstu, zazdrośc to chyba jedna z ważniejszych rzeczy, która niszczy obecny świat, odsuwa ludzi od siebie, zabija miłośc międzyludzką,burzy, rani. Przecież szczęscie, radośc drugiego powinna nas cieszyć i tym samym dawac nam siłę , a nawet i w jakims sensie pozytywną motywację.
CAPTCHA
To pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem i zapobiega wysyłaniu spamu.
CAPTCHA obrazkowa
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.