Dodaj komentarz
Czemu upadam, tracę ufność czy nadzieję? Tak po ludzku na bazie swoich doświadczeń mogę stwierdzić, że zbyt długie oczekiwanie na oczywiście pozytywną zmianę min. taki stan powoduje. Wiesz człowiek nie jest nieprzemakalny i nie zawsze będzie czekał w nieskończoność.
A schemat takich zagrywek złego to mój chleb powszedni tylko mówię wszystko kwestia czasu, no ileż można czekać :-)
Pozdrawiam
Rysiek (niezweryfikowany)
pt., 06/28/2019 - 13:25