Emilio, może i źle się wyraziłam. Sens tego określenia jest taki, że czujemy się duchowo ociężali. Wewnętrznie czujemy, że nie potrafimy nawet myśli wznieść ku Panu, gdyż tak bardzo nasza dusza jest załadowana. Tutaj chcę przypomnieć, że św. Jan od Krzyża nazwał władzami duszy: emocje, pamięć, wyobraźnię, rozum i wolę. Podsumowując, właśnie te sfery wewnętrzne, gdy są zapełnione "bożkami" stają się ociężałe :) Pozdrawiam :*
winnicaradosci
pt., 04/03/2020 - 16:12