Czy na pewno twój Bóg jest taki dobry?
Lęk jest skuteczną bronią złego. Jednak odkryłam coś, co lęk uaktywnia, co powoduje mój smutek, odbiera śmiałość i nadzieję; co blokuje moje działanie, realizację zadań i celów. I są to wątpliwości. Wskazuje to Księga Rodzaju: „A wąż był chytrzejszy niż wszystkie dzikie zwierzęta, które uczynił Pan Bóg. I rzekł do kobiety: Czy rzeczywiście Bóg powiedział: Nie jedzcie owoców ze wszystkich drzew tego ogrodu?”. Gdy wąż zadaje to pytanie Ewie, to w podtekście brzmi ono: "Czy na pewno twój Bóg jest taki dobry?" . Tym przewrotnym pytaniem diabeł doprowadza Ewę do wątpliwości. Każdą wątpliwość w dobre zamiary i mądrość Stwórcy poprzedza to chytre pytanie.
Wątpliwości doprowadzają do tego, że wierzysz w słowa, których nie wypowiedział Bóg, bo patrzysz na zniekształcony obraz Boga. A więc zostajesz wprowadzony w błąd przez kłamstwo. Widzimy to na przykładzie uczniów, którzy na widok Zmartwychwstałego Jezusa trwożą się i mieszają. Przecież byli informowani przez Jezusa, wiedzieli, że Pan umrze, a po 3 dniach Zmartwychwstanie. Jednak pod wpływem wątpliwości zapomnieli o tej prawdzie, nie spodziewali się Go zobaczyć żywym; przez co zalęknieni siedzieli zamknięci w obawie przed Żydami.
Wątpić to wahać się, to stać pomiędzy nadzieją a strachem. Wątpić to być niepewnym i niestałym. OD wątpliwości niedaleko do utraty wiary. Czy zauważyłeś czego najczęściej dotyczą twoje wątpliwości? Czy dotyczy to zdrowia, przyszłości, finansów, twojej rodziny, pracy, wspólnoty, kościoła… Gdy Jezus ukazuje się po swym zmartwychwstaniu, pyta: „Czemu wątpliwości budzą się w waszych sercach?” (Łk 24,38). No właśnie, czemu? Czemu upadasz i brak ci zaufania do dobrego Boga? Ps 100,5 mówi, że Bóg jest dobry, gdy w to wierzymy, jesteśmy pełni entuzjazmu i optymizmu. Fundamentem więc wątpliwości jest kłamstwo, że Bóg nie chce dla mnie dobrze; zapomniał o mnie; opuścił mnie; nie uratuje.
Pokażę ci teraz schemat wątpliwości, który zauważam u siebie: jestem radosna, wychodzę po Eucharystii czy adoracji chętna do działania, z wielkim zaufaniem, mnóstwem pozytywnych pragnień, myśli, odwagą i tryskam entuzjazmem. Po czym nagle mam obraz lub myśl w temacie, w którym jestem słaba; w temacie, który dzisiaj mnie porusza; którym żyję (np. jesteś samotna i to temat, który cię dziś dotyka, więc jak zadziała ta pokusa? Pojawi się w twojej wyobraźni obraz pary albo zobaczysz ludzi zakochanych. I natychmiast pojawi się też ta subtelna wątpliwość: "Czy rzeczywiście Bóg jest tak dobry, że wysłucha moich próśb o dobrego małżonka?"; "Skąd mam tę pewność, że Bóg się o mnie troszczy?". Dokładnie to samo zrobił wąż w ogrodzie. Rezultat wątpliwości: rezygnacja z posłuszeństwa Stwórcy i grzech.
W parze z wątpliwościami idzie lęk, który jednak dołącza się nieco później, gdy nie pokonasz tych wątpliwości. I widzimy to po zachowaniu Adama i Ewy, którzy po grzechu (po uwierzeniu w kłamstwo) stali się lękliwi, nieśmiali, zaczęli się izolować.
Może masz wątpliwości, że nie dasz sobie rady; może wątpisz, że jeszcze coś dobrego może ciebie spotkać. Chcę ci powiedzieć, że Bóg pojawia się tam, gdzie mamy wątpliwości. Bóg potwierdza swoją obecność w rzeczywistości! Łódź była miotana falami, więc przyszedł Jezus, a wszystko się uspokoiło; Uczniowie byli załamani po śmierci Mistrza, więc On się im objawił i otrzymali radość i pokój; Gedeon miał wątpliwości, czy słowa, które słyszy są Boże, to Bóg mu potwierdzał niepodważalnymi znakami. Można więc zauważyć, że gdzie wątpliwości, tam Bóg pragnie cię utwierdzać. Bóg posyła słowo w czasie twoich wątpliwości, by cię wzmocnić. Ja tego doświadczyłam wielokrotnie. Chcę, abyś usłyszał je i ty, i nauczył się rozpoznawać i wybierać Boga w czasie zwątpienia.
Co robimy?
*Zobacz, że Piotr chodził po wodzie dopóki nie uląkł się. A czemu się uląkł? Bo zwątpił. A zwątpił - NA WIDOK wiatru. (Mt 14,30). Spróbuj dostrzec kiedy pojawiają się wątpliwości w to, że Bóg jest dobry;w jakich sytuacjach, czego dotyczą. Wskazówka więc jest taka, byś odciął się od źródła zmartwienia i przerażenia: nie patrzył na efekt końcowy; nie wybiegał w przyszłość; nie analizował okoliczności i sytuacji; nie czytał informacji; nie słuchał też ludzi; ograniczył kontakty, które ściągają cię w przygnębienie i apatię; zrezygnuj z mediów społecznościowych, jeśli to wzmaga u ciebie wątpliwości.
Gdy moja mama zachorowała, to przestałam czytać na temat jej choroby, odcięłam się od osób, które mnie zasmucały swoimi komentarzami na temat jej stanu, nie analizowałam, dzięki czemu mogłam zachować radość i pokój, które otrzymywałam od Pana.
*Celem wątpliwości jest rozleniwić cię w myśleniu. Wątpisz, bo zostajesz wprowadzony w błąd. Antidotum - uczenie się stylu myślenia Boga, poznawanie natury Boga. Najdoskonalszą metodą jest czytanie Pisma Świętego i wypróbowywanie go. A więc patrzenie jak ożywa w twoim życiu.
Zadanie:
a)Odetnij się od źródła wątpliwości
b)Zapraszam cię do przeczytania Pisma Świętego. Codziennie choć 1 fragment, 1 wers, a może 1 słowo. Czy to z dnia, czy gdzie otworzysz, ale ładuj swoją głowę prawdą i proś Boga, aby słowo z Pisma Świętego ożywało w twoim życiu, w rzeczywistości. Duch sam będzie cię przekonywał jaka jest prawda.
Cały odcinek możesz obejrzeć tutaj.
Niech cię spotka wiele radości!
Komentarze
Rysiek (niezweryfikowany)
pt., 06/28/2019 - 13:25
winnicaradosci
pt., 06/28/2019 - 21:19
Dodaj komentarz